Forum  Strona Główna



 

HISTORIA GRAMOFONU

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> TROCHĘ HISTORII
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
VANKRIS
Administrator



Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TCZEW-POLAND

PostWysłany: Śro 1:24, 09 Kwi 2008    Temat postu: HISTORIA GRAMOFONU

Gramofon to obecnie najczęściej stosowane urządzenie w pracy każdego DJ’a. Mało kto może sobie wyobrazić prestiżową imprezę klubową bez conajmniej dwóch tego typu urządzeń. Bez żadnych sprzeczności można śmiało powiedzieć, że jest to urządzenie, które jest nieodzownym elementem clubbingu i to właśnie w klubach ma swoje największe zastosowanie. Czy wiecie jednak jaką drogę rozwoju przeszło to urządzenie, zanim pojawiło się w obecnej formie?. Ten tekst cofnie Was w czasie i przybliży nieco historę sprzętu bez którego większość z was obecnie nie może się obejść. Przy okazji dowiecie się jak na świecie pojawila i rozwijała się płyta vinylowa.

Wszystko zaczęło się w 1877 roku, kiedy to Thomas Alva Edison zbudował pierwsze urządzenie które potrafiło zarówno nagrywać jak i odtwarzać dźwięk. Ten pionerski wynalazek nazwano „phonograph”. Jego zasada działania oparta była na mechanicznym wycinaniu rowka w materiale, który w poźniejszym procesie stanowił podstawę do tłoczenia kopii. Cały poroces odbywał się bez energii elektrycznej a zapis możliwy był dzięki sprzeżeniu pneumatyczno-inoclianicznym. Prędkość obrotowa urządzenia wynosiła 78 obrotów na minutę. Nie miał on jednak nic wspólnego z obecną budową gramofonu, dopiero dziesięć lat później w roku 1887 niejakI Emil Berliner – Amerykanin Niemieckiego pochodzenia po zastosowaniu wielu nowatroskich przeróbek Fonografu Edisona stworzył urządzenie, które uwarza się za praprzodka gramofonu. Urządzenie to posiadało napęd mechaniczny nakręcany korbką, który utrzymywał obroty talerza na niezmiennej prędkości 78 obrotów na minutę. Berliner walce fonografu z urządzenia Edisona zastąpił płytami woskowymi. które przez jedenaście lat spełniały swoją funkcję, jednak w roku 1898 zastąpiono je płytami szelakowymi. Zastosowane igły były metalowe lub bambusowe, gdyż najlepiej przenosiły drgania na membramę, która z kolei zamieniała je na dźwięki wzmacniane przez ramię z rurki i tubę lub opcjonalnie w pudło rezonansowe. Taki gramofon w ówczesnych czasach pomimo wielu niedoskonałości przetrwał kolejne parę lat, aż do momentu wprowadzenia elektryczności. Elektryka bardzo prężnie ruszyła do przodu wiele dziedzin techniki, także rozwój gamofonów. Około roku 1925 zaczęto produkować pierwsze gramofony elektryczne w których zastosowano szereg istotnych zmian. Dotychczasowy napęd sprężynowy zastąpiono napędem elektrycznym w którego skład wchodził ciężki masywny metalowy talerz napędzany silnikiem elektrycznym. Dało to projektantom nowe pole do popisu, gdyż elektryczny układ sterowania zajmował zdecydowanie mniej miejsca i można było zmniejszyć gabaryty nowych gramofonów. Istotnym nowym elementem był także aparat przetwarzający drgania igły na drgania elektryczne, sama igła także stała się mniejsza a nacisk ramienia na płytę nie musiał być już tak duży. W latach trzydziestych notowano bardzo duży wzrost sprzedaży gramofonów a to wiązało się także z rosnącym popytem na nowych artystów. Płyty były bardzo dobrym towarem i nie było większych problemów z ich sprzedażą, jednak długość nagrań na nich zawarta oraz dość słaba jakość dżwięku dawały jeszcze wiele do życznia. Dopiero w roku 1947 pojawiła się pierwsza drobnorowkowa płyta długogrająca nadająca nowy standard w rozwoju branży – płytę nazwano „Long-Play” i należało ją odtwarzać z prędkością 33 1/3 obrotów na minutę. Pomysłodawcą i głównym inżynierem przy produkcji nowego standardu płyt był Peter Goldmark, który w owym czasie pracował dla wytwórni Columbia Records (CBS). Produkt w bardzo krótkim czasie się przyjął przede wszystkim dlatego, że możnabyło na jednej płycie pomieścić na każdej stronie ponad dwadzieścia minut muzyki. Jako, że w ówczesnym czasie trwała walka o rynek muzyczny, konkurencyjna wytwórnia RCA w niedługim czasie po premierze „Long-Play’a” pokazała światu swoją alternatywę. Była to płyta którą należało odtwarzać z prędkością 45 obrotów na minutę, nazwano ją „Single Play” – (Singiel). Z uwagi na mniejsze rozmiary singiel mógł pomieścić tylko jeden utwór na każdej ze stron płyty. Ówczesne gramofony nie były jeszcze przystosowane do odtwarzania różnych formatów płyt, dlatego więc każda z firm przeznaczała dość duże środki na promowanie gramofonów, które odtwarzały tylko ich własne płyty. Ta sytuacja była dość patowa, gdzyż każdy kto chciał posłuchać muzyki mając do dyspozycji dwie różne płyty (Long-Play i single-play), musiał się zaopatrzyć w dwa gramofony. Sytuacja unormowała się dopiero w 1951 roku, w którym to w sposób oficjalny zatwierdzono produkcję gramofonów mogących odtwarzać różne formaty płyt. Przez kolejne lata sytacja sie nie zmieniała, aż do roku 1958 w którym to po raz pierwszy na płycie dokonano zapisu dźwięku stereofonicznego. Z czasem stało się to standardem a kolejne rozwiązania technologiczne pozwalały także zapisywać dźwięk kwadrofoniczny na gramofonach serii HI-FI które zaczęłu pojawiać się w latach sześćdziesiątych. W roku 1966 na rynku pojawił się pierwszy gramofon Technics'a, firmy która po dziś dzień zalicza się do jednej z najbardziej cenionych firm w środowisku DJ'skim. Był to model oznaczony symbolem 100P i przyniósł firmie dość duże dochody co zainspirowało specjalistów do dalszej pracy rozwojowej nad gramofonami. Na efekty nie trzeba było długo czekać, gdzyż już rok później w 1969 roku do sklepów trafił Technics SP-10 w kórym po raz pierwszy zastosowano napęd umożliwiający tzw. "Szybki Start". W latach siedemdziesiąych notowano bardzo szybki rozwój tej branży, kolejne produkty posiadały udoskonalenia mechanizmów, napędu, dodawano różnego typu innowacyjne elementy jednakże nigdy już nie zmieniono podstawowej zasady działania gramofonu. Okazała się ona perfekcyjna i mimo iż minęło już ponad 100 lat od pojawienia się pierwszego gramofonu nadal kładziemy igłę na kręcącym się krążku tak jak to zrobił Emil Berliner w 1898 roku. Gdyby jednak dane mu było zobaczyć jak używa się jego wynalazku w XXI wieku, nie mógłby w to uwierzyć - zapewne nawet by tego nie zrozumiał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> TROCHĘ HISTORII Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin